niedziela, 13 października 2013

Recenzja Playboy Play It Sexy Dezodorant z atomizerem

 Ciąg dalszy prezentów urodzinowych.
 Dziś pochwalę się dezodorantem z atomizerem Play It Sexy, dla których jest to czasami perfum, natomiast ja stosuję tego jak mgiełki do ciała. 
 Przyznam, iż nie przepadam za tego typu kosmetykami, ponieważ muszę zużyć naprawdę sporą ilość, aby w jakikolwiek sposób pachnieć-a jest to jednak chemia, dlatego też jestem zwolenniczką prawdziwych perfum, gdzie wystarczy, że dwa razy się psikniesz, a pachniesz przez cały dzień.
 Niejednokrotnie byłam w posiadaniu kosmetyków Playboy'a i nigdy jakoś specjalnie nie byłam zadowolona ich trwałością i przede wszystkim wydajnością. 
 Co do zapachu, to muszę przyznać, że są bardzo ładne. Myślę, że ogólnie gama zapachów Playboy'a jest w porządku. Mogą z nich korzystać nastolatki, młode kobiety, i nawet te dojrzałe, gdy wybierają się na drinka.
 Gdybym miała określić jednym słowem ten zapach, byłoby to słowo-fikuśne. 


   Plusy
-zapach
-opakowanie
-cena = 30 zł


   Minusy
-wydajność
-trwałość


                                                                              Polecam ♥
                                                                         





1 komentarz: